Kiedy kobieta testuje seksem (sprawdza, czy jesteś łatwy)
Wielu mężczyzn łapie się na to samo. Dostają sygnały seksualne od kobiety – gesty, teksty, bliskość, spojrzenia – i od razu zakładają, że skoro to robi, to znaczy, że chce.
Bardzo często to, co wygląda na zaproszenie, wcale nim nie jest. To bywa też test Twojej mentalności:
- czy jesteś desperatem, który złapie każdy ochłap?
- czy masz jaja, żeby nie rzucić się na wszystko, co pachnie seksem?
Dla niej to nie gra wstępna. To sprawdzanie Twojego poziomu.
Seks jako test, nie zaproszenie
Są kobiety, które specjalizują się w wysyłaniu sygnałów typu:
- “lubię, jak facet dominuje mnie w łóżku” – w pierwszej rozmowie
- “nie wiem czemu, ale Ty mnie podniecasz” – po 10 minutach znajomości
- “dawno nie miałam dobrego seksu” – w barze, z kieliszkiem w ręku
I teraz uwaga – większość mężczyzn myśli, że to otwarta furtka.
Nie. To sprawdzanie Twojej reakcji.
Ona nie chce jeszcze seksu. Ona chce wiedzieć, co się z Tobą dzieje, gdy pojawia się temat seksu:
- czy Ci odwala?
- czy zaczynasz starać się bardziej?
- czy przestajesz być sobą?
I dostrzega Twoją zmianę, gdy zaczynasz w ten temat brnąć w nieodpowiedni sposób.
Najgorsza możliwa reakcja, gdy kobieta testuje seksem
Mężczyźni, którym brak dystansu, od razu zaczynają:
- prawić komplementy o jej ciele
- wysyłać dwuznaczne teksty
- proponować szybkie spotkanie u siebie lub u kobiety
I boom – moment spieprzony, bo ona właśnie zobaczyła, że:
- jesteś łatwy do rozpracowania (wystarczy tylko zacząć temat i już Ci ślinka cieknie)
- jesteś napalony bardziej niż ona
- i najważniejsze – nie masz kontroli
A to dla niej sygnał, że nie prowadzisz – tylko dajesz się prowadzić swojemu penisowi.
A skoro tak, to jesteś jak 97% innych gości, których już testowała seksem.
Co robić, gdy kobieta prowokuje seksualnie?
To zależy, czy jej ciało i zachowanie są spójne.
Jeśli mówi jedno (np. “Ty to pewnie jesteś ostry w łóżku”), ale:
- nie szuka fizycznego kontaktu
- nie skraca dystansu
- nie inicjuje bliskości,
to od razu nie wierz w teksty. To MOŻE być tylko test, by zobaczyć, jak się zachowasz.
W takiej sytuacji najlepiej:
- zachować luz w rozmowie z dziewczyną
- odegrać to żartem
- nie próbować brnąć w temat o seksie
- podłapać temat w zachowawczy, ale jednak podgrzewający kobietę sposób (bardzo subtelnie, by siebie w swojej wypowiedzi nie przedstawić jako napalonego, wygłodniałego, czy zdesperowanego gościa, który dawno nie miał seksu)
Przykład:
Ona: “Ty to chyba musisz być niezłym ogierem”
Ty: “A Ty to chyba masz za dużo wolnego czasu, żeby to analizować”
Zmień klimat, nie wchodź w podniecenie. Jeśli to był test, przestanie. A jeśli naprawdę chciała seksu – znowu zrobi kolejny ruch.
Prawdziwego momentu do działania nie rozpoznasz po słowach
Kiedy kobieta naprawdę chce, nie mówi dużo… Ona skraca dystans. Przestaje się hamować. Jej ciało zaczyna grać inaczej, zaczyna mówić za nią. NA PEWNO to zauważysz. Traci nad sobą kontrolę. Jej ruchy są bardziej miękkie, spojrzenia dłuższe…
I wtedy nie trzeba pytać. Wtedy wystarczy prowadzić – spokojnie, zdecydowanie. Pokazać, że wiesz, co robisz.
Ale klucz jest jeden – nie mylić prowokacji z gotowością.
Zrobisz ruch za wcześnie, a ona Cię uzna za kolejnego chłopczyka, który nie ogarnia kobiecej gry.
Kobieta chce być prowadzona emocją, nie tylko dotykiem
Kiedy prowokuje, sprawdza, czy Ty chcesz tylko jej ciała, czy też masz kontrolę nad sytuacją. Czy potrafisz wstrzymać się, zbudować napięcie, podkręcić sytuację, a nie od razu “dopiąć celu”.
Dlatego:
- nie łap się na każde słowo o seksie
- nie przełączaj się na napalony tryb
- nie staraj się być bardziej nagrzany niż ona
Nie wyręczaj jej w niczym.
Ona i tak wie, kiedy będzie chciała. Twoja rola to stworzyć napięcie i dać jej komfort, by weszła tam sama.
Kobieta testuje seksem, a seks to gra napięcia, nie pośpiechu
Jeśli kobieta testuje Cię seksem, to znaczy, że już jesteś blisko.
Ale właśnie teraz możesz wszystko spieprzyć – bo nie umiesz tego zatrzymać w napięciu.
Każdy mężczyzna potrafi się napalić. Ale tylko nieliczni potrafią utrzymać napięcie seksualne, nie ruszając palcem.
I to właśnie oni są potem zapraszani… na rundę drugą, trzecią i czwartą…
By bywać regularnie zapraszanym przez kobiety, zamów teraz kurs seksu dla mężczyzn → mariusz@mariuszrybka.pl