maile od kursantów #28 – synonimy w uwodzeniu

Jest to 28 artykuł z serii “maile od kursantów”.
Zamów kurs uwodzenia i zobacz pozostałe artykuły na blogu o relacjach.
Kontakt do mnie: mariusz@mariuszrybka.pl

 

Kursant napisał do mnie:
Zachłysnąłem się słowem “podniecające”, a dlaczego? Bo takiego języka nigdy nie używałem względem kobiet, ale teraz już mi się wszystko rozjaśniło. Spojrzałem na synonimy i wiem, że można różnych używać, ale też należy się wczuć w energię drugiej osoby i czuć dziewczynę. I na początku po prostu najlepiej być subtelnym i zamienić słowo “podniecające” na “zmysłowe” 😉

Jest też coś, co mi się nie podoba w relacjach. Mianowicie, że nie można się określić na wczesnym etapie, co się czuje do kobiety, tylko trzeba jakby w pewnym sensie grać, bo niepewność tego, co dalej, bycie takim raczej chłodnym, wzbudza chęć spotykania się.

 

Moja odpowiedź:
I do flirtu właśnie dlatego są potrzebne synonimy. Wtedy ona pisze, że lubi grać w badmintona, a Ty wiesz, że grać ma synonim „przeżywać przygodę, flirtować, bawić się”. I z użyciem tych słów wysyłasz wiadomość 😉 Przestajecie mówić o grze w badmintona, a zaczynacie mówić o przygodzie i zabawie 😉 To takie proste, że cieszę się, że uprościłem to uwodzenie i że zauważyłem, że inni je skomplikowali dla kasy 😉 Takie utrudnianie właśnie, to gra na czyimś nieszczęściu w budowaniu relacji.

Ta niepewność, nieprzewidywalność kręcą kobiety. To jest potrzebne. Nie podoba Ci się to, że nie można się określić, a jest to dobre 😉 Zupełnie niepotrzebnie jak widzisz Ci się to nie podoba 😉 To z nazwy jest tylko „grą”. Jak zależy ludziom na sobie, to nie jest to gra, czy udawanie, tylko prawdziwość. Jak ma coś z tego być, to jest to zabawa, flirt, przygoda, czyli synonimy słowa „gra”.

 

Odpisał:
Dokładnie, to znaczy, że prawdziwie pomagasz innym. Masz całkowitą rację, uprościłeś to uwodzenie kobiet i zwróciłeś uwagę na emocje, energie, że to w tym jest moc. Potrzeba niezwykłej introspekcji, by do tego dojść, dlatego przybijam wirtualnego żółwia i szanuje bardzo za to, co robisz 😉

 

Odpisałem:
Polski język jest bardzo bogaty i dlatego jest piękny. Zobacz angielski, np. holiday – święta i wakacje. Z drugiej strony, warto takich synonimów używać, by trafiały w samo sedno. Poznałem tylko jedną taką kobietę, która jednym zdaniem potrafiła rozwalić mózg. Jak się czyta różne mądre rzeczy w internecie, to napisanie czegoś, co trafia w samo sedno przychodzi w miarę łatwo, jak się używa synonimów, korzysta z metafor, opowiada historię. Natomiast na żywo mówić z lekkością, to już jest trochę wyższa szkoła.

Zamów kurs uwodzenia / kurs podrywu, by pisać i rozmawiać z dziewczynami tak, by kończyło się udanymi spotkaniami –> mariusz@mariuszrybka.pl