Jest to 41 artykuł z serii “maile od kursantów”.
Zamów kurs uwodzenia i zobacz pozostałe artykuły na blogu o relacjach.
Kontakt do mnie: mariusz@mariuszrybka.pl
Kursant napisał do mnie:
Odnalazłem dziś chyba główny powód, dlaczego większości mężczyzn nie wychodzi na spotkaniach. Za mało dotyku robią po prostu. Zdałem sobie sprawę, jak ważny jest dotyk z kobietami, bo do tej pory myślałem, że dotknę raz, coś powiem krótko o jej dłoniach, puszcze dłoń, a ona w tym czasie będzie stygnąć I emocje będą opadać. Potem pocałunek, a po co mam puszczać jej dłoń. Mogę sobie trzymać przecież, ile chcę i rozwijać wątki na temat jej dłoni. Tak samo, jak będe z kobietą szedł na ławkę do parku czy w lokalu, to już zdążę się z nią nagadac do tego miejsca, więc jak usiądziemy, to zaraz mogę ją łapać za dłoń i mówić: “pokaż mi swoją dłoń Magda, chcę zobaczyć, jak przyjemne masz w dotyku dłonie” i trzymać ją i zadawać kolejne pytania.
One kochają być dotykane, ale nie na pół minuty tylko trzymane i nie puszczane, bo stygną. To jest taki gamechanger, ale dopiero teraz to zrozumiałem, ale lepiej późno niż wcale. Tak samo można ją wziąć na ręce, posadzić na kolana. Przejść się z nią za rękę pod pretekstem sprawdzenia, jak spaceruje się z nią za rękę. Zresztą tak kiedyś zrobiłem i do przystanku dziewczynę odprowadziłem tylko wtedy nie było pretekstu, ale tak się udało i chciała kontynuować relację. Więc teraz zrozumiałem, że w relacjach głównie się rozchodzi o dotyk i o danie tego dotyku w zadowalającej ilości na pierwszym spotkaniu z dziewczyną.
Widzę, że miałem ten program umysłu, który chyba jest najgorszy, jaki może być, że dotyk trzeba dawkować. To jest masakra i większość mężczyzn nie zdaje sobie z tego sprawy, że dotyk potrafi udobruchać kobietę raz dwa i trzeba cały czas starać się dążyć do bliskości, jeżdżenia dłonią po jej plecach, karku, gdy siedzimy np. w kafejce. Zauważyłem, że to o to głównie chodzi i przez to się pieprzą relacje. Trzeba skracać dystans po prostu i łapać ją za dłonie i przyciągać ją do siebie itp.
Mariusz, a jakie są Twoje sposoby na przełamanie tej pierwszej bariery dotyku?
Moja odpowiedź:
Dotyk bardzo ważny i jak z gadką – stopniowo, ale niech co jakiś czas będzie ten dotyk. Niech czuje się dotykana regularnie na spotkaniu. Zobacz grupki dziewczyn, to stoją w kółku we 4, śmieją się i przy każdym parsknięciu śmiechem jedna drugą łapie. Albo bez śmiania się stoją i się podłapują 😉 Najważniejsze, to przy przywitaniu ją dotknąć, jak napisałem w materiałach. Później już z górki, bo nie ma już bariery. Zlikwidowana została podczas przywitania 😉 To działa do końca spotkania. To jest więc podstawa.
Odpisał:
O, ciekawe spostrzeżenie, że działa do końca spotkania 😉 Też się przychylam do buziaka w policzek, zresztą zawsze tak robiłem, więc już mam to opanowane. Choć raz chyba nie zrobiłem i randka nie zaczęła się tak optymistycznie, jak te inne. By the way na tym forum od relacji, które śledzę, było o to pytanie i kilka dziewczyn nawet nie wyobrażało sobie pocałunku ani jakiegokolwiek dotyku na wstępie – szokujące. Jeden trener mówił, by nie dotykać, żeby był dystans na początku.
Odpisałem:
Sam zauważasz, że randka nie zaczęła się tak optymistycznie, jak nie było buziaka na przywitanie 😉 To oznacza, że dziewczyny po coś konkretnego umawiają się z mężczyznami, a nie, żeby tylko rozmawiać 😉 Od tego mają koleżanki 😉 Buziak i dotyk przy przywitaniu to must have.
Dziewczyny zawsze będą pisać teksty zniechęcające, że sobie tego nie wyobrażają, że na przywitanie buziak np. Ale to jakieś szkodniki społeczne, dlatego też, jak i nie oglądam filmików, tak i nie czytam zewnętrznych treści. Wszystko opieram na SWOICH doświadczeniach, bo czyjeś nie muszą być prawdą. Np. nie wierzę tym dziewczynom, które napisały, że nie wyobrażają sobie buziaka na przywitanie. Dystans na początku tak – ale dystans nie ma nic wspólnego z buziakiem i dotykiem na przywitanie.
Dlatego ważne przy zdobywaniu nowej wiedzy jest, by dopytywać o szczegóły. W tym wypadku dopytałbym, czy dobrze rozumiem, że nie daje buziaka w polik na przywitanie i nie łapie za biodro, tylko staje metr przed dziewczyną i mówi „hej” i to wszystko. Bo jak wyobrażam sobie to pierwsze spotkanie, to jakoś sztucznie to wygląda, jakby spotkały się 2 roboty, a nie ludzie 😉 Nawet z ciocią jak się witam, to jest ten buziak w polik.
PRZECZYTAJ KLUCZOWE WNIOSKI
Rola dotyku w relacjach z dziewczynami
Dotyk jest ważny w budowaniu więzi w relacjach z kobietami. Wydaje się to oczywiste, ale wielu mężczyzn, szczególnie na początku znajomości, nie dostrzega, jak ogromną rolę odgrywa dotyk w przyciąganiu i budowaniu intymności oraz w budowaniu poczucia bliskości i komfortu. Mężczyźni często mają wrażenie, że dotyk powinien być dawkowany oszczędnie, jakby każdy gest miał swoją wagę, a przekroczenie pewnych granic mogłoby wywołać odrzucenie. To błąd, który potrafi zrujnować relację jeszcze przed jej rozkwitem.
Dotyk na powitanie – fundament relacji
Pierwsze wrażenie jest ważne. Kiedy spotykasz się z kobietą, warto od razu przełamać lody poprzez dotyk – buziak w policzek na powitanie, to nie tylko gest grzecznościowy, ale także sygnał, że jesteś pewny siebie i gotów na bardziej intymny kontakt. To wejście w strefę komfortu nie tylko oswaja ją z Twoją obecnością, ale także pozwala na zbudowanie pierwszego fizycznego połączenia, które działa do końca spotkania. To właśnie ten moment, kiedy dotyk sprawia, że przestrzeń między wami przestaje być „zimna”, a relacja nabiera prawdziwego charakteru.
Kiedy dotyk jest kluczowy?
Kobieta, która odczuwa regularny dotyk, czuje się bezpieczna, zrozumiana i pożądana. Dotyk to narzędzie budowania napięcia, które od razu wprowadza element bliskości i komfortu. Nie chodzi tylko o chwile, gdy ją dotykasz w sposób intymny, ale także o te, kiedy robisz to w sposób subtelny, naturalny, jak np. trzymanie jej dłoni przez dłuższy czas, delikatne przejechanie dłonią po plecach czy dotykanie jej ręki w trakcie rozmowy.
Kiedy regularnie dotykasz kobietę w sposób niewymuszony, ona zaczyna czuć się niewypowiedzianie połączona z Tobą. Zauważ, jak kobiety w grupach reagują na dotyk – przy każdej okazji zaczepiają się, łapią za ręce, dotykają ramion. Dotyk sprawia, że emocje zaczynają płynąć naturalnie, a relacje nabierają głębi.
Unikaj „dawkowania” dotyku
Zbyt wielu mężczyzn podchodzi do dotyku, jak do czegoś, co trzeba dawkować. Myślą, że jeśli dotkną kobiety tylko raz czy dwa, to będzie wystarczająco, bo nie chcą jej przytłoczyć. To podejście jest błędne, bo dotyk to coś, co należy wprowadzać naturalnie i regularnie. Chodzi o to, by na każdym etapie spotkania pozwalać sobie na coraz większą bliskość. Kiedy już przy przywitaniu dotkniesz jej, kontynuuj dotykanie, by stworzyć atmosferę komfortu, która zbliży was do siebie. Przestanie to być sztuczne, a stanie się częścią waszej interakcji.
Jakie są techniki przełamywania pierwszej bariery dotyku?
- Dotyk przy powitaniu – buziak w policzek ze złapaniem za biodro. To ważne, by już na początku wyjść poza przestrzeń tylko werbalną.
- Dotyk w trakcie rozmowy – możesz lekko dotknąć jej dłoni, pleców, czy ramion w trakcie rozmowy. To sygnalizuje, że chcesz być blisko niej i nie boisz się przekraczać fizycznych granic.
- Używaj dotyku do budowania napięcia seksualnego – Delikatne głaskanie dłoni, a potem szerszy kontakt, jak przytrzymanie jej na dłużej – te gesty pomagają w budowaniu przyciągania.
Ważne, byś nie czekał do końca spotkania z dotykiem. Czekanie do drugiego spotkania, bo na pierwszym nie wypada też jest słabe. Kobiety nie umawiają się z mężczyznami, by grzecznie sobie posiedzieć i porozmawiać. Skoro się z Tobą umówiła, to jest Tobą zainteresowana.
Dotyk nie tylko w intymnych chwilach
Dotyk nie jest zarezerwowany tylko na chwilę, kiedy chcecie się pocałować. Zauważ, że nawet w mniej intymnych momentach dotyk ma swoją rolę – czy to podczas siedzenia obok siebie w kafejce, czy na spacerze. Chodzi o to, żeby nie pozwalać, by przestrzeń między wami była zbyt wielka, fizycznie i emocjonalnie. Dotyk to sposób na budowanie zaufania, poczucia przynależności i pożądania, które rośnie z każdą chwilą.
Czego unikać?
Jeśli natkniesz się na opinie, że dotyk na pierwszym spotkaniu to coś niewłaściwego, nie dawaj się wciągnąć w te poglądy. Istnieje wiele teorii, które mówią, że należy budować dystans na początku, ale doświadczenie pokazuje, że dotyk jest fundamentem. Przestrzeń między wami nie powinna być zimna ani nieprzyjazna. Nawet jeśli niektóre dziewczyny twierdzą, że nie wyobrażają sobie dotyku na wstępie, to najczęściej wynikają one z braku pewności siebie, nieznajomości zasad lub po prostu z zewnętrznych presji społecznych. Pamiętaj, że kobiety będą bardzo często wprowadzać Cię w błąd podczas nauki uwodzenia. Piszę więcej o tym w artykule, jak stworzyć wymarzoną relację.
Unikaj też dotykania dziewczyn, do których dopiero podchodzisz zagadać. Podrywanie dziewczyn na ulicy rządzi się swoimi prawami. Nie znacie się, więc je tylko odstraszysz. Tak samo staraj się zbyt szybko nie wyciągać ręki na przywitanie do obcej kobiety.
No i też zwracaj uwagę na reakcję w obojętnie której fazie znajomości – jak się wycofuje lub mówi wprost, byś jej nie dotykał, to odpuść.
Rola dotyku w relacjach – podsumowanie
Dotyk to element, który tworzy prawdziwe połączenie i emocje w relacjach. Nie traktuj go jak coś, co powinno być ograniczone i dawkowane, ale raczej jako naturalny sposób na zbliżenie się do kobiety i budowanie z nią więzi. Im częściej i bardziej naturalnie będziesz ją dotykał, tym szybciej stworzycie prawdziwą intymność, która będzie fundamentem waszej relacji.
Jeśli jesteś w związku z dziewczyną, dotykajcie się najczęściej, jak się da. Codzienność w związku tak właśnie powinna wyglądać.
Podobne artykuły:
- NLP / NLS
- kotwiczenie stanu kobiety
- seks jako powód nieudanych relacji
- luz w rozmowie z dziewczyną
- jak przestać się kłócić w związku
- co jest ważne w relacji
- dobre rozpoczęcie znajomości
- jak rozbujać rozmowy o seksie
- ważność niepewności w relacji
- początek rozmowy na pierwszym spotkaniu z dziewczyną
- mimika na spotkaniu z dziewczyną
Zamów kurs uwodzenia / kurs podrywu, by mieć udane spotkania z dziewczynami –> mariusz@mariuszrybka.pl