Dlaczego powinieneś mieć wymagania wobec kobiet?

Wymagania wobec kobiet to nie jest nic złego, a wręcz konieczność. Jeśli chcesz:

to musisz mieć wymagania wobec kobiet. One mając do wyboru, związać się z przystojniakiem czy bogaczem bez wymagań, a kimś mniej urodziwym czy biedniejszym, ale wymagającym, wybiorą tego drugiego. Ten pierwszy jest przeważnie klasyfikowany jako ktoś, komu można wejść na głowę, kogo granice można przekraczać. Kobieta wybierze faceta, o którego musi się starać, a ktoś bez wymagań wobec kobiet jest wykastrowany i nijaki. Każda może go mieć i nie ma w nim nic podniecającego. No chyba że jakaś leci na wygląd czy pieniądze, to właśnie o tym jest ten poradnik, by takie dyskwalifikować.

Kobieta poznaje Twoje wymagania zazwyczaj gdzieś na początku relacji. Musi więc wiedzieć, że Ty sam jesteś dla siebie najważniejszy. Nie może być tak, że swoje szczęście uzależniasz od kogoś innego. Jeśli poczuje, że nie bierzesz pierwszej lepszej, będzie Tobą zainteresowana. W ten sposób pokazujesz, że nie jesteś zdesperowany oraz że nie będziesz płakał, jak przestanie odpisywać.

Wymagania wobec kobiet

Po prostu trzeba pokazać kobiecie od samego początku jak najwięcej interesujących ją cech. Posiadanie wymagań jest męskie i wiele dobrego o Tobie mówi. Niektóre kobiety będą Ci wmawiać, że to nieprawda, dlatego zobacz, co piszę na temat słuchania kobiet w sprawach relacji, w 12 punkcie poradnika, jak stworzyć wymarzoną relację z dziewczyną.

Nie wchodź w relacje z kobietą, która Ci się nie podoba i nie odpowiada Twoim standardom. Jeśli do tej pory tak robiłeś, to prawdopodobnie ze strachu przed samotnością, w celu dowartościowania się, z braku lepszej opcji. To nic innego jak desperacja.

Jeśli jesteś w związku, to nie rezygnuj dla jego dobra ze swoich potrzeb. Twoje potrzeby są najważniejsze i w Twoim życiu Ty masz być dla siebie najważniejszy. Kobieta ma być tylko dodatkiem. Ma się cieszyć z Twoich sukcesów, wspierać, a nie podcinać skrzydła, czy czegoś zabraniać.

Wymagania wobec kobiet na samym początku

Jak zagadujesz do dziewczyn przez internet, to nie możesz pisać do każdej. Musisz zrobić selekcję i odsiać te, które nie spełniają standardów – nie tylko Twoich, ale też każdego innego szanującego się mężczyzny. Twoja pierwsza wiadomość do dziewczyny nie może być skierowana do kogoś, kto ma jedno zdjęcie w lustrze, gdzie nawet nie ma do czego nawiązać. To jest podstawa. Olewasz takie i nawet nie zastanawiasz się, co napisać.

Ale czy mieć wymagania w trakcie początkowego pisania? Większość mężczyzn oczekuje, że nieznajoma z portalu randkowego będzie tak samo zaangażowana w rozmowę, jak my. Uzależniają swój sukces z dziewczyną od tego, jak i ile ona pisze. To tak nie działa. To my, nasze podejście, wiadomości i energia decydują o tym, jak ona pisze. To mężczyzna ma znaczny wpływ na to, jakie odpowiedzi dostaje.

Tu warto, byś dowiedział się:

Jeśli będziesz stosował się do powyższych porad i do tego emanował odpowiednią energią, wtedy będą równie zaangażowane w rozmowę oraz będziesz spotykał takie, które spełniają Twoje wymagania. O co chodzi z energią w tym przypadku? Chodzi o to, że jak mimo wszystko rozmowa czy poznanie jej się nie uda, to że Cię to nie ruszy. Nie wzbudzi to w Tobie żadnych emocji. Nie zdenerwujesz się ani nie pomyślisz, że znowu nie wyszło lub że znowu trafiłeś na jakąś księżniczkę.

Gdy takie reakcje w sobie wypracujesz, a właściwie ich brak, to kolejne dziewczyny, z którymi będziesz próbował nawiązać znajomość, będą coraz łatwiejsze do poznania. Będziesz miał mniej przeszkód, będziesz coraz rzadziej spotykał się z brakiem zaangażowania w rozmowę, itd. Wielu mężczyzn lubi się odgryzać, denerwują się lub przejmują, gdy napiszą do dziewczyny przez internet, a nie wyjdzie. Pod tym względem trzeba niestety być ogarniętym.

Wymagania wobec kobiet – zainteresowania

Oczekuję od kobiet, byśmy mieli przynajmniej zbliżone pasje i zainteresowania. To buduje relację, sprawia, że macie o czym rozmawiać i możecie miło spędzać czas w sposób, który oboje lubicie.

Dla mnie nie do pomyślenia są niektóre zajęcia kobiet. Szanuję swój czas i nie zwracam uwagi na dziewczyny, których pasją jest:

  • spędzanie pół dnia na IG
  • oglądanie półgłówków podczas jakiś patogali mma
  • interesowanie się życiem gwiazd, a także życiem ww. półgłówków
  • siedzenie przed tv i oglądanie programów rozrywkowych oraz polityki
  • odkurzanie nosem z talerza, tacy lub lustra
  • ciągłe dbanie o porządek

I teraz ważne – nie mówię tego wszystkiego kobiecie w taki sposób, jak napisałem powyżej. Jak powiesz kobiecie: “nie lubię, jak kobieta spędza pół dnia na IG”, to Ci odpowie, że każdy może spędzać czas, jak lubi albo że to indywidualna sprawa każdego człowieka, jak spędza czas i nikomu nic do tego, itp.

I będziesz zgaszony.

Sformułowania “nie lubię”, “nie podoba mi się”, “nie odpowiada mi, gdy”, kojarzą się z zabranianiem i narzekaniem. Nieświadomie zdradzasz kobiecie, że możesz być typem gościa, któremu wiecznie się coś nie podoba, który lubi wsadzać nos w nieswoje sprawy, który mówi innym, jak mają żyć i co mają robić, a także przypinasz sobie łatkę malkontenta. Nikogo nie interesuje, czego druga osoba nie lubi. Jak rozmawiasz z kimś, to nie usłyszysz nigdy pytania, czego nie lubisz robić w wolnym czasie, tylko zawsze ludzie pytają, co lubisz robić w wolnym czasie.

I zobacz, jak zmienia się wydźwięk i co kobieta myśli, gdy formułujesz swoje wymagania w pozytywny sposób:

“Wolę, jak kobieta spędza czas aktywnie, zamiast siedzieć pół dnia na IG. Dzięki temu nigdy się z taką nie nudzę, bo sam jestem ciekawym człowiekiem.”
“Wolę, jak kobieta w sobotni wieczór uprawia ze mną ostry seks, zamiast oglądać w tym czasie galę mma.”
“Lubię, jak kobieta interesuje się mną, tym, jak minął mi dzień, zamiast interesować się życiem gwiazd.”
“Cieszę się, gdy kobieta woli obejrzeć ze mną pornola, zamiast oglądać politykę.”
“Chciałbym kobietę wolną od nałogów i szanuję takie.”
“Preferuję spędzanie czasu w jak najprzyjemniejszy sposób, a nie jak kobieta ciągle sprząta i wynajduje sobie co rusz nowe, nudne obowiązki.”

Mówisz, co lubisz, co chcesz, tworzysz taką wizję w jej głowie, jak to cudownie może z Tobą być. Pokazujesz się od strony pozytywnego gościa, który jednocześnie ma spore wymagania.

Wymagania wobec kobiet – wygląd

Temat rzeka, każdego jara co innego. Tu też trzeba przedstawiać swoje wymagania w pozytywny sposób i na przykładzie:

  • nie przepadam za szczupłymi → kręci mnie, gdy kobieta ma te 2-3kg nadwagi
  • nie lubię, gdy kobieta ma małe piersi → kobiety z krągłościami są mega seksowne
  • nie lubię, gdy kobieta się mocno maluje → kocham delikatny makijaż u kobiet, bo jak wtedy mi się podoba, to coś znaczy
  • nie podoba mi się fryzura, która nie oddaje charakteru kobiety → szaleję, gdy kobieta pokazuje pazur swoją fryzurą

W temacie wyglądu ważna jest samokrytyczność. Warto wymagać, ale trzeba mieć świadomość, że druga strona też będzie wymagać. Nie trzeba być nie wiadomo jak przystojnym – można co rusz spotykać się z kobietami ładniejszymi od siebie samego, czego jestem idealnym przykładem. No ale trzeba ubierać się schludnie, zadbać o podstawy typu czystość, zapach albo nadrabiać czymś innym niż wygląd, np. flirtować z dziewczyną, zamiast z nią normalnie rozmawiać.

Przykładowo masz fantazję, by kobieta wylizała Ci stopy, to nie zrobi tego, jak będzie Cię widzieć, że chodzisz w tych samych butach cały rok lub jak masz obkulkowane skarpetki. Lub jak kiedykolwiek poczuła, że śmierdzą Ci nogi albo zobaczyła pół roku nieobcinane paznokcie.

To nie jest tak, że kobiety mają wygórowane wymagania w kwestii wyglądu mężczyzny. To jest tylko taka gadka, mająca na celu przyciągać jak najprzystojniejszych i jednocześnie odsiewać nieatrakcyjnych. Kobiety mają swoje wymagania, ale nie potrafią przedstawić ich pozytywny, normalny sposób. Raczej przedstawiają wymagania w sposób wpędzający facetów w kompleksy.

Mężczyźni natomiast niepotrzebnie biorą to do siebie i przejmują się tym. Idealnym przykładem będzie hasło, że facet zaczyna się od 180cm. To jest bardzo czytelny sygnał, że kobieta nie szanuje ludzi, a to oznacza, że samej siebie też nie i że nie jest warta Twojego szacunku. Całkowicie inaczej by zabrzmiało, gdyby mówiła, że kręcą ją faceci powyżej 180cm, no ale sprany mózg od nadmiaru internetu i tv, wykształcenie i mądrość tylko na papierku i kilka innych czynników powodują, że nie potrafi się wysłowić i nawet nie wie, że jej sformułowania mogą być dla niektórych krzywdzące.

Najlepsze i najważniejsze w tym wszystkim jest jednak to, że zarówno te kobiety oraz takie, które potrafią swoje wymagania wobec mężczyzn formułować w zdrowy sposób, bardzo często naginają je i to bardzo mocno. Poznałem tyle kobiet, które pisały litanię o idealnym wyglądzie faceta, a później albo spotykały się ze mną, albo z jeszcze mniej pociągającymi fizycznie mężczyznami. Dlatego też miej na uwadze, że wymagania kobiet w kwestii wyglądu są bardzo kruche i naciągane.

Zwracaj więc uwagę na to, w jaki sposób kobieta formułuje swoje wymagania i odsiewaj takie, które robią to w odpychający sposób. No ale też dbaj o siebie. Moi czytelnicy, którzy zgłaszają się na kurs uwodzenia, często są z wyglądu typowymi średniakami. Natomiast po zapoznaniu się z płatnymi materiałami lub po spotkaniu, obracają się w towarzystwie dziewczyn ładniejszych od siebie samego.

Spokojnie możesz mieć dziewczynę 7,5/10, jak jesteś z wyglądu 5/10. Nie lubię w ten sposób oceniać, ale inaczej nie dało się tego zobrazować. To nie jest jakiś wielki wyczyn, tym bardziej że zawsze dorzucamy 20-50% krytyki do swojego faktycznego wyglądu. Po jakimś czasie, gdy trochę dziewczyn “przewinie” się przez Twoje życie, zobaczysz, że wygląd będzie miał dla Ciebie mniejsze znaczenie. Zaczniesz patrzeć na kobietę, jej wygląd, figurę, ciało, buzię i będziesz dostrzegał w niej inne wartości. Po jakimś czasie spotykania się z różnymi dziewczynami zmieni się Twoje podejście do wyglądu.

Weźmy za przykład mój dawny standard, że kobieta powinna się mocno malować. Wyrosłem z tego, jak poznałem takie, które uwiodły mnie delikatnym makijażem. A jak byłem w kilkuletnim związku, gdzie kobieta zawsze mocno się malowała i zobaczyłem ją po pół roku znajomości pierwszy raz bez makijażu, to był właśnie ten moment, gdy poczułem, że się w niej zakochałem. Nigdy nie zapomnę chwili, gdy to poczułem i momentu, gdy otworzyła mi drzwi niepomalowana. Zobaczyłem wtedy w niej cechy, których wcześniej nie dostrzegałem, bo zaślepiał je jej wygląd – wrażliwość, delikatność, uczuciowość. dobroduszność.

“Kiedy patrzę zwierzęciu w oczy, nie widzę zwierzęcia… Czuję duszę.”

Tak samo z tatuażami. Kiedyś mi się w ogóle nie podobały. Nawet odpychały mnie do tego stopnia, że jak jakaś miała tatuaż, to patrzyłem wszędzie indziej, byleby mój wzrok nie zatrzymał się na tatuażu. Gdy uważałem, że tatuaże u kobiet nie są fajne, spotykałem się z taką bardzo szczupłą, niską, mocno opaloną blondynką. Po prostu na tamte czasy ideał, ale z tatuażami. Któregoś dnia leżeliśmy na łóżku i zacząłem przyglądać się z bliska jej tatuażom.

Pamiętam dokładnie myśl, która przeszła mi wtedy przez głowę – zadałem sobie pytanie, czy mimo to, że ma tatuaże, mógłbym z nią być na zawsze. W końcu wygląd, figura, seks z nią, itd. to była poezja (pozdrawiam Cię Weronika 😉 ). Poczułem, że tatuaże nie są ku temu żadną przeszkodą. Zobaczyłem, że nie są wcale takie złe i to był moment, gdy przestały mi przeszkadzać również u innych kobiet. Oczywiście mam wymóg wobec kobiety, że jeśli ma tatuaże, to takie, które przedstawiają jakąś jej historię i coś dla niej znaczą. Nie mógłbym być z kobietą, która ma tatuaże, bo taka jest teraz moda.

Podchodź więc elastyczniej do wymagań związanych z wyglądem kobiety, bo za jakiś czas będzie podobać Ci się coś nawet całkiem innego niż teraz. Nie chodzi o to, byś zmniejszał wymagania. Po prostu zaczniesz dostrzegać w kobiecie więcej. Zmieni się też Twoja energia, bo teraz ślinisz się na widok ślicznej dziewczyny, nie potrafisz się przy niej opanować. One to wszystko widzą, a jak nie widzą, to wyczuwają i mają Cię w garści, bo mogą Cię wykorzystywać, szantażować seksem, itp. I tak o to lądujesz w szufladce friendzone i dopiero gdy zostajesz ich jeleniem, orientujesz się, gdzie się znalazłeś. W końcu lecisz na ich wygląd. Celowo mogą malować czy ubierać się jeszcze seksowniej niż zawsze, byś zrobił to, co będą Ci kazać. Grają z Tobą w grę, bo znają Twoje punkty zapalne. Nacisną guzik i robisz, co chcą.

Wymagania wobec kobiet – seks

Kolejnym pozytywem, który dostrzegam dzięki zrozumieniu, że patrzenie bez umiaru na wygląd zaślepia pewne kwestie, jest to, że od razu widzę, czy warto zainteresować się daną kobietą, czy nie. Seks jest jednym z najważniejszych czynników udanej relacji, więc musi być dobry. Kobieta powinna pewne standardy spełniać, byś był zadowolony z życia łóżkowego. I dzięki temu, że mam trochę inne podejście do wyglądu kobiety, potrafię dostrzec, czy ma wystarczający temperament, by takie życie łóżkowe mi zafundować. Potrafię spojrzeć na kobietę i od razu dostrzec, czy jest dobra w te sprawy, czy jest kobietą z fantazją, czy może być otwarta na rzeczy, które do tej pory wydawały jej się nie do spełnienia. Po prostu patrzę na kobietę i czuję, że jest w stanie zrobić ze mną rzeczy, których do tej pory się wstydziła czy brzydziła. Da się to czuć. Jak się bliżej poznamy, to też zaczniesz to czuć.

Nie mógłbym spotykać się z dziewczyną, która nie robi w łóżku pewnych rzeczy. Wychodzę z założenia, że jestem młody i mam mieć co wspominać. W głowie cały czas mam obrazy bardzo wyuzdanych sytuacji łóżkowych, które przeżyłem 10 lat temu. Tego się nie zapomina. Chcę mieć co wspominać na starość, a kobieta ma mi w tym pomóc.

Tu polecam nie mówić o swoich pragnieniach czy fetyszach całkiem obcej dziewczynie. Mam bardzo chorą głowę w tej kwestii i wiem, że bym odpychał dziewczyny od siebie. Całkiem inne reakcje dziewczyn na Twoje fetysze są po 1-2 spotkaniu. Tylko przebieg tych spotkań musi być dobry i najlepiej by było, jakbyście byli już po seksie. Kobieta ma być Tobą podjarana, musisz widzieć, że cieszy się, że Cię poznała. Powinieneś czuć, że bardzo chce się z Tobą nadal spotykać, bo w jej głowie pojawiła się myśl, że może właśnie Ty jesteś tym, kogo chciała całe życie poznać. Wczuj się w relację, w to, co jest między wami i poczuj seksualną energię, którą jesteście połączeni i dzięki temu będziesz wiedział, że w jej głowie jest taka myśl.

Teraz stopniowo poruszaj z nią temat seksu, chociaż skoro jest między wami dobrze, to już ten temat był poruszany. Nawet sama z siebie rzucała jakieś metafory czy nawiązywała do seksu, skoro czuje, że jesteś kimś wartym dalszych spotkań i bliższego poznania się. Trzeba teraz wrócić do tych wątków, nawiązać lub zacząć nowy. Można też poczekać, aż sama znów zacznie temat seksu. Wyczuj więc moment, gdy będziecie mieli więcej czasu, by o tym pogadać. Jak jest w pracy i odpisuje co pół godziny albo jak jest zmęczona po pracy na spotkaniu z Tobą, to nie jest to dobry moment. Jeśli sama zaczyna ten temat, to chce, byś się o nim rozgadał, więc ta opcja jest najlepsza i najszybciej przekonująca ją do zrealizowania Twojej fantazji. Czekanie na jej ruch jest dla początkujących – osobiście sam wolę wyczuć ten moment, bo lubię stawiać sobie poprzeczki.

Rozmawiaj o tym stopniowo, czyli nie wyjeżdżaj z grubej rury, że marzysz, by zrobiła Ci rimming lub że masz chęć na kanapkę, pissing, czy jeszcze nie wiadomo co, tylko powoli napalaj ją i przygotowywuj do tego, co chcesz powiedzieć. Nie bój się mówić o swoich oczekiwaniach łóżkowych i fantazjach, ale zacznij od tych skromniejszych. Jak masz jakiś wyuzdany fetysz, to bądź przygotowany na tekst, że w życiu się na to nie zgodzi. Bądź przygotowany = spodziewaj się takiej odpowiedzi. Dzięki temu zareagujesz na nią odpowiednią miną, głosem, odpowiedzią i wyślesz w jej kierunku seksualną energię. Twoja reakcja i energia, którą zobaczy/poczuje, warunkują to, czy dany fetysz zostanie z nią zrealizowany. Próby przekonywania i poważna reakcja to zablokują, a jak reagować itd., to już się dowiesz z płatnych materiałów – mariusz@mariuszrybka.pl

Czego jeszcze wymagać od kobiet? Podsumowanie

Wydawać się może, że wysokie wymagania zmniejszają pulę dziewczyn, które są przez Ciebie do “wzięcia”. To tylko iluzja. Właśnie o to chodzi, że będziesz miał do wyboru więcej zainteresowanych Tobą dziewczyn. Jak zobaczą, że masz standardy i jesteś im wierny, będą chciały stać się dla Ciebie kimś, kto je spełnia. Będą inaczej na Ciebie patrzeć i reagować. Ważna jest jednak Twoja postawa, bo będziesz sprawdzany, czy rzucasz słowa na wiatr. Jak powiesz, że wolisz, gdy kobieta aktywnie spędza czas, zamiast siedzieć przed tv, a później idziesz do niej i wspólnie coś oglądacie przez całe spotkanie, potem na następnym tak samo, to już wie, że coś jest nie tak. Wtedy jeszcze jedno sprawdzonko dla upewnienia się i relacja zaczyna się psuć lub kończy. Dopiero wtedy będziesz miał silną ramę, gdy potwierdzisz czynem swoje standardy.

Bardzo dobrze, że dziewczyny to weryfikują, bo od razu wiedzą, z kim mają do czynienia. Nawet nie zdajesz sobie sprawy, ilu jest bajkopisarzy i ściemniaczy. Mają wymagania wobec kobiet, a ich nie respektują. Później dziewczyna traci szacunek do takiego, bo mówił to, a jest inaczej. Zapewniał, że jest taki i taki, w jej głowie wytworzył piękny obraz, wyobraziła sobie nie wiadomo co, a później wyszło, że to jakaś zakłamana pi*da. Nikt nie chce być okłamywany czy tracić czasu, więc muszą pewne rzeczy sprawdzać.

Jeśli masz niewielkie doświadczenie z dziewczynami, polecam skonfrontować wymagania z kimś bezstronnym lub np. ze mną. Nie tylko dlatego, że z uwagi na małe doświadczenie, nie wiesz, czego tak naprawdę wymagać od kobiet, ale też debiutantom często brakuje samokrytyki. Naprawdę znam gości, którzy mocno przeginają z oczekiwaniami, a sami nic takiego wartościowego nie oferują. Później są w błędnym kole, bo ubzdurali sobie jakiś wymóg i się go kurczowo trzymają. To jest np. ta sytuacja, gdy pisałem o wyglądzie. Trzymają się swoich zasad, że dziewczyna ma być taka i przez to później nie dostrzegają w niej innych wartościowych i ważnych cech i zalet. Jak masz mniejsze doświadczenie z kobietami, to będzie trudniej Ci udowodnić respektowanie swoich standardów, więc trzeba je dopasować do swoich możliwości i doświadczenia. Dopasować, to nie to samo co zmniejszyć.

Natomiast jak masz już większe obycie z kobietami i tak zestaw wymagania z opinią kogoś innego. Świeże spojrzenie zawsze przynosi drogocenne wnioski. Poznałem kogoś, kto miał wymóg, by kobieta pracowała w biurze. Ciężko mu było taką poznać. To ja się go pytam, a czemu akurat ma pracować w biurze. On na to, że kręcą go kobiety inteligentne, że musi mieć mądrą. To następne pytanie ode mnie, czy pracował kiedyś w biurze. Nie. A skąd wiesz, że w biurze pracują takie kobiety? Gdzie jest tak napisane, że pracownik biurowy czy ktoś po studiach jest mądrzejszy? No.. yyy.., a nie jest? Zmodyfikuj ten wymóg – mówię. Nie pytaj dziewczyn o miejsce pracy, a dopiero na spotkaniu sprawdzaj, czy jest inteligentna. Rób tak, jak dziewczyny. One weryfikują, a nie wierzą w puste słowa. To doprowadziło do tego, że z 2-3 spotkań z nowymi dziewczynami miesięcznie, zrobiło się nagle 10-15. 3 miesiące po moim nakierowaniu, przestał mieszkać z rodzicami i przeprowadził się do jakiejś inteligentnej i z własną firmą, a więc przy kasie. Podobno jest pierwszym facetem, któremu pozwoliła u siebie zamieszkać. Do tego dał znać, że ciągle powtarza mu, że “ma wyrazisty charakter”, więc posiadanie wymagań zrobiło swoją robotę.

Zauważ, że nie zmniejszył swoich wymagań. Podszedł do sprawy od innej strony i to zmieniło całe jego życie. Inne podejście i wysyłanie innej energii w kierunku dziewczyn do tego doprowadziły.

Są pewne wymagania wobec kobiet, które są dla mnie nienaruszalne. Mam na myśli:

  • bycie zdesperowaną – nie ma nic gorszego, jak kobieta, która zachowuje się, jakby ku*asa nie widziała. Ważne, by umieć odróżniać seksoholiczkę od desperatki.
  • nierozwijanie się w życiu zawodowym – dla mnie nie do pomyślenia pracować 2 lata jako pracownik produkcji, gdzie nawet w fabryce można dostać awans na operatora wózka widłowego, operatora maszyn, ustawiacza wtryskarek, itd. Trzeba się tylko wykazać i pogadać z kierasem, a później po zdobyciu nawet niewielkiego doświadczenia na nowym stanowisku, można zostać takim operatorem maszyn w lepiej płacącej fabryce. Nie startuje się już w nowym miejscu ze starego stanowiska. Wszędzie potrzebują fachowców, więc ciągły rozwój w życiu zawodowym to podstawa, bo bez niego można z taką tylko klepać biedę. Zła mentalność o pieniądzach wspierana przez niechęć do zmian w życiu zawodowym prowadzą do tego, że druga osoba nie jest warta uwagi.
  • niekreowanie własnej rzeczywistości – jak kobieta nie jest w pełni odpowiedzialna za swoje życie i osiągnięcia, tylko obwinia świat, rodziców czy ludzi wokół za swoje niepowodzenia i sytuację, to też odpada. Tak robią dzieci i osoby niedojrzałe. Natomiast jak kobieta jest zaradna i wiele osiągnęła, od razu mi się oczy świecą, a źrenice powiększają z podniecenia..

“Jednym z największych kobiecych wymogów jest to, byś Ty wymagał“
M.Rybka

Chcesz wiedzieć, umieć, doświadczać więcej? To napisz do mnie na:
mariusz@mariuszrybka.pl